Z wartości typu "Bóg, honor i ojczyzna" wykreśliłabym Boga albowiem gdyby nie było Boga-żyłoby się lepiej bo nie byłoby wojen czy konfliktów na tle religijnym czy nikt by nikomu nie robił wody z mózgu jak to "Bóg jest miłością" a co dopiero,że "Jeśli jesteś samotny/samotna to Bóg Cię kocha...". Naprawdę brak mi słów na to jak ktoś ulecza boską energią czy słyszy głosy Boga. To zalatuje schizofrenią a sam Jezus podobno na nią cierpiał. Naprawdę jak słyszę o sektach bazujących na miłości czy zdrowiu to aż rzygać mi się chce z tego powodu że ktoś słyszy Boga w jakiego imieniu uzdrawia.
Niedawno pisałam tu na tym blogu o sektach i dziś przeczytałam bardzo ciekawy artykuł na wp o tym jak to niby jakaś kobieta bez wykształcenia psychologicznego czy medycznego ratuje i oczyszcza ludzi z chorób-nawet tych nieuleczalnych i ratuje ich w imieniu...Boga!!! Apeluję by pousuwać religię ze szkół jak i nie robić ludziom wody z mózgu na bazie miłości i akceptacji. Owa kobieta jaka uzdrawia ludzi "swoimi metodami" jest rozwódką jak i bankrutką no ale zaczęła słyszeć "głosy Boga" no i on kazał jej kochać innych ludzi jak i wmawiać im, że są uzdrowieni nawet z niemożliwego przez co Bóg jest miłością i wszystkich Was kocha.
Ten powyższy artykuł głosi o tej kobiecie. Popieram aby nie było Boga, bo ludzie są łasi na pochwały jak i na miłość. Nigdy nie lubiłam miłości czy nie chciałam być kochana a jak już co-to ja załozyłabym swoją własną sektę ale popieram tez wprowadzenie dla Znachorów "Lex szarlatan" dzięki któremu weryfikowane byłyby tego typu działalności "gospodarcze". Ja sama jestem i działam ale hobbystycznie jako wrózka i mam swoją grupę nawet na FB o wróżbach ale ja nie pobieram żadnych opłat a daję jedynie dobre rady a gdy ktoś uskarża się mi na zdrowie-kieruje go do lekarza zgodnie z tym co mi mówi sumienie niż abym miała dawać rady zdrowotne komuś komu przyda się medycyna normalna a nie jakieś szarlataństwo.
Tak jak ta przepiękna Chbiusa jaka poszła do Mędrca bo czuła się niekochana on uczynił z niej "akceptowaną i kochaną osobistość w postaci Czarnej Damy" tak i ludzie lgną tam gdzie w końcu ktoś by ich docenił czy wreszcie zauważył ich problemy jak i po prostu wysłuchał czy pokochał. Ale naprawdę szkoda gadać jak bardzo ludzie chcą być doceniani czy rozumiani ale naprawdę-takim ludziom potrzebna jest wysoka samoocena jakiej nie mają sami i chcą widzieć siebie w oczach innych.
A naprawdę szkoda.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz