Dziś koleżanka zadała mi pytanie:"Czy u nas też na ulicy tak dużo uchodźców jest?". Odpowiadam jej zgodnie z prawdą, że nie wychodzę z domu to nie wiem le prawda jest taka,że ja...przeciwko uchodźcom nic nie mam, ponieważ ja sama uciekłam z "dobrego Wrocławia". Uciekłam pomimo iż urodziłam się we Wrocławiu ale naprawdę szkoda mi słów na to jak traktuje się ludzi pragnących wyjechać do lepszego życia.
Pamiętam jak potraktowano mnie daty 10.11.2016 roku w Leshnie. "Może we Wrocławiu będzie resocjalizacja?"-głowiła się Moniczka K. z Leshna jaka to razem z H.M., Tomaszem D. jak i Anną Ś. wygnali mnie...z powrotem do Wrocławia. Jak ja wspomnę sobie jak to "Z niepokoju drżę, więc obejmij mnie...dobry Wrocławiu. Z marzeń utwórz mgłę, bym spowiła się, bym ukryła..." to naprawdę rzygać mi się chce!!! Tam we Wrocławiu promuje się normalnie mierzące kobiety od 150 cm do 165 cm a wszytko to co jest powyżej to olbrzymki no i do tego te okropne...krasnale!!! Nic mnie nie pobudza bardziej do agresji jak krasnale, niskie kobiety czy po prostu "Dobry Wrocław".
To miasto promuje takich ludzi jak np uchodźca Okił Khamidov jaki to prezentuje obraz Wrocławiaków jako tępaków w swoim "Świecie według Kiepskich" a ja szukałam długo azylu i dobrze wiem co to znaczy uciekać i osiedlić się na nowych terenach z daleka od tego co bolesne. Jestem nieco taka jak Selena Gomez jaka broni praw uchodźców bo sama jest rzekomo nielegalnie w Stanach ale ona chociaż walczy o ich prawa i opomina się za nimi:
Za mną nikt się nie wstawił gdy byłam uchodźczynią i wyganiano mnie tam gdzie się urodziłam-do "dobrego Wrocławia" ale mało ludzi wie,że ja nienawidzę tegoż oto miasta. Gdy jestem np w Kalishu w gościach to szanuję, że tam jestem chociaż na pewną Babę Karaluch ale to,że mogłam być jak Bogumił Niechcic z Kalisha i miałam nawet swoję Barbarę dało mi wiele do myślenia. Ja nawet nie wyglądam na Wrocławiankę bo jestem bardzo wysoka a jestem córką mężczyzny z Kępna jak i matki z Ostrowa Wielkopolskiego i cała moja rodzinka to dumni Wielkopolanie a nie jacyś Wrocławianie a ja jestem za wysoka jak na Wrocław.
Bo taka jest prawda-Wrocław promuje to co małe a "małe jest piękne" a jak ktoś jest bardzo wysoki to od razu jest olbrzymem i tyle w temacie. Nikt z nas a szczególnie będąc kobietą-nie chciała by żadna chyba mieć więcej niż 180 cm wzrostu a co ja mam powiedzieć-mam go aż 192 cm...
Tak więc witam wszystkich uchodźców z miłą chęcią i uważam,że to stereotyp jakoby oni mieli nam zagrażać. Przecież wszyscy jesteśmy ludźmi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz