Tymi oto słowami dziś Was jeszcze przywitam. Miałam ja kiedyś znajomych ale wiekszość z nich mnie albo pozapominało bo nie chciało pamiętać albo po cichu pousuwało mnie ze znajomych z FB na przykład albo dziś niektórzy są ze mną tak skłóceni,że nie chcą bym się do nich odzywała albo każą mi sms-ować bo nie odbierają już odemnie bo po prostu mnie nie lubią lub mają swoje życie...
Witajcie Kochani!!! Zaczynamy!!!
"Jestem Julią
mam lat 23
dotknęłam kiedyś miłości
miała smak gorzki
jak filiżanka ciemnej kawy
wzmogła
rytm serca
rozdrażniła
mój żywy organizm
rozkołysała zmysły
odeszła
Jestem Julią
na wysokim balkonie
zawisła
krzyczę wróć
wołam wróć
plamię
przygryzione wargi
barwą krwi
nie wróciła
Jestem Julią
mam lat tysiąc
żyję -"
Dlaczego witam Was akurat tymi słowami? Ponieważ każdy z nas ma coś co nas określa-nasza osobowość ale kto by tam patrzył na naszą osobowośc jeśli nas wcale nie zna i pierwszy raz na oczy widzi, prawda??? "Załózmy,że jest dziewczyna. Lat 23. Ma na imię Julia." i to ją określa i wyróżnia spośró innych Julii. Ale co jeśli mamy osobę jaka...sama nie wie kim jest i to nie w przenośni a dosłownie i nosi nazwę "NN"??? Rodzina sią takiej osoby wyparła a o jej pochówek dba opieka społeczna. I mnie też to czeka tyle,że nie jako NN ale i mnie pochowa opieka społeczna jako osobę bezdzietną...
Kto mnie zna ten wie,że daty 1 lutego 2011 roku a nie od święta bywałam od tamtej daty w sektorze 60tym na Cmentarzu Kiełczowskim u...Moich Milczących Przyjaciół jacy do dzis są mi ważni. Są to ludzie jakich opieka pochowała lub samotni i zapomniani...
Zawsze powtarzałam czy to memu bratu czy to Riderowi że "kiedyś opieka mnie pochowa". Bo ja nie staram się zatrzymywać ludzi przy sobie na siłę. Znajomi? Mało ich mam-tyle co nic. Moimi najprawdziwszymi i jedynymi znajomymi jakich mogę tak nazwać jest waśnie cały sektor 60ty na Cmentarzu Kiełczowskim a własnie leża tam tacy zapomniani i odrzucani ludzie... Potrafię czytać z grobów i wiele mówi mi n grób danej osoby, jej data urodzenia i smierci czy nawet jej imię.
Załóżmy:"Nazywam się tak i tak. Urodziłam się w 1929 roku. Zmarłam w 2006. Zmarłam śmiercią naturalną."Dużo mi to mówi o człowieku. Potrafię odczytać z grobu jaką kto śmiercią zmarł i nawet potrafię "porozmawiać z taką osobą". Tacy "ludzie" są czasem o wiele lepsi niż żyjący. Nie to co moi cudowny pseudo "znajomi" jacy zyją i np lecą na mnie donosić na psiarnię czy ogólnie myslą,że ja sama...nie żyję bo nie widują mnie na mieście!!! Dlatego ja nie ufam żywym.
Tak więc jest gdy odkryłam to ogłoszenie:
https://wolontariat.wroclaw.pl/oferta-wolontariatu/?numer_oferty=5781
Ogłoszenie to dotyczy porządkowania takich grobów zwłaszcza,żema odbywać się na terenie Cmentarza Kiełczowskiego tam gdzie jest sektor 60ty-ich sektor... ICH!!! Zatem jeśli możesz0wsłuchaj się w ich historię i odwiedź ich. Kimkolwiek jesteś i to czytasz... Ja pamiętam o nich. Nie tylko od święta.
Smutna refleksja. Jesteś ubezpieczona, nie będę cię chować za darmo. Dostaną pieniądze z ZUSu.
OdpowiedzUsuńJesteśmy częścią natury. Też czasami myślę o odejściu, a wtedy porządkuje dom 🤣
Nauczono nas w szkole pamiętać o żołnierzach NN. Zapalam często świeczkę.
Ten wiersz Poświatowskiej bardzo lubię. Podobnie jak wszystkie jej wiersze, cytuję czasami W metropolitan museum, w dziale egipskiej rzeźby..